Tkanina mówi do mnie...

Czasem tkanina kiedy sobie na nią patrzę sama mówi do mnie, co powinno być z niej uszyte. Niektóre wzory albo  faktury, aż się proszą " chcę być tym... chcę być tamtym " ;o) A że z reguły tak ładnie mnie proszą to nie mogę się oprzeć i kupuję tkaninę i staram się zrealizować zamysł, który powstał w mojej głowie przy pierwszym spojrzeniu na daną tkaninę. 

I tak powstały kominy dla Pań. Piękna dresówka two faces, która daje możliwość wywinięcia komina na taki kolor jaki nam akurat odpowiada. Albo splecenia go tak że widać obydwie strony materiału. Śliczny melanż na lewej stronie ociepla twarz. Sami się przekonajcie ;o)








A wam się podobają? ;o)





Komentarze

Popularne posty