Myrkkysieni - na szczęście!
Zostały mi jeszcze dwa do przedstawienia ze skrzatów XL, które zostały uszyte w tym roku. Mam nadzieję, że nie zanudziłam was nimi. Potem zrobię przerwę w skrzatach. Chociaż czekają jeszcze średnie i malutkie ;o)
To co? To przedstawiam... Myrkkysieni, skrzat na szczęście. Podobno skrzaty przynoszą szczęście. To ta skrzatka powinna przynosić je podwójnie. Nie tylko jest skrzatem ale ubrana jest cała w muchomorki, które również przynoszą szczęście.
Wczoraj oglądałam domki dla skrzatów, elfów i gnomów czyli tak zwane Fairy Garden. Piękne są takie magiczne. Zobaczcie jakie wrażenie robi takie maleństwo:
(zdjęcie znalezione na www.pinterest.com)
Może kiedyś jak będę miała ogród zamiast stosu desek to znajdzie się w nim taki domek dla wróżek. Ciekawa jestem czy ktoś z was ma takie miejsce dla baśniowych mieszkańców?
Cudowny skrzat :)) A domek naprawdę magiczny - zaczynam kombinować jakby tu na wiosnę coś takiego urządzić, może jakiś dobry skrzat znajdzie schronienie? :)
OdpowiedzUsuńOne się nigdy nie nudzą:)
OdpowiedzUsuń